Powrót

Jak działa i skąd się wziął internet

Coraz więcej osób, które pracują w IT, nie posiadają technicznego wykształcenia, a ich poprzednie prace mogły nie mieć nic wspólnego z technologią. Ja jestem jedną z nich. Tak jak nie zamierzam wracać na uczelnię, tak uważam, że w czasach gdy skupiamy się na framework’ach, narzędziach WYSIWYG, no-code i low-code, warto od czasu do czasu liznąć podstaw. Szczególnie gdy marzy nam się być ekspertem w swojej dziedzinie.

Skąd się wziął internet?

Zaczęło się od zadania sobie pytania - jak stworzyć system komunikacji, który będzie odporny na potencjalny atak atomowy na jego centrum funkcjonowania? Potrzebne było coś, co nie ma jednego “serca” podatnego na zniszczenie. Coś co pozwoli na utrzymanie łączności przynajmniej części podpiętych do niego urządzeń.

Odpowiedzią na te pytanie zajął się w latach 60-tych XX wieku, Departament Obrony USA. Pierwsze efekty prac miały miejsce w 1969 roku, kiedy to pierwsza wiadomość została wysłana pomiędzy uniwersytetami w Kalifornii i Utah.

Czym jest internet?

Zanim przejdziemy do szczegółów, zacznijmy od podstawy podstaw. Internet to nic innego jak połączenie ze sobą wielu sieci komputerowych. Takich sieci jak na przykład ta w Twoim domu, którą zapewnia router i podłączone do niego urządzenia. Cała komunikacja opiera się na wysyłaniu pakietów. Zamawiałeś coś kiedyś z IKEA?

Pakiety

Podobnie jak wiele mebli w popularnym sklepie ze Szwecji, dane wysyłane z urządzeń są “zapakowane” w mniejsze pakiety. Innym podobieństwem jest to, że ma znaczenie kolejność ich odpakowywania (numery na kartonach). Co ciekawe, każdy pakiet może jechać inną trasą, innym “pojazdem” aby na sam koniec i tak trafić w jedno, poprawne docelowe miejsce.

Decyzje o tym kiedy i jaką ścieżką poruszać się będzie dany pakiet, podejmuje każde z urządzeń po drodze (routery, modemy, switch’e i inne) według aktualnych potrzeb - po to żeby optymalnie zarządzać aktualnym obciążeniem i ruchem. To trochę tak jakby każdy kurier jechał z aplikacją GPS, która na bieżąco analizuje trasę i dobiera najszybszą, najbezpieczniejszą.

Kiedy wszystkie pakiety dojdą już na miejsce, są składane tak aby odwzorować oryginalną, kompletną zawartość. Tak jak finalnie z części powstaje gotowy mebel.

Jest bez serca

W takim sensie, że nie ma jednego, głównego modułu, który pozwala się skomunikować wszystkim podłączonym urządzeniom. To jego największa zaleta. Nawet jeżeli część serwerów, routerów, komputerów ulegnie kompletnemu zniszczeniu, pozostałe nadal mogą się ze sobą kontaktować. To ma też swoje minusy - znasz na pewno powiedzenie, że jak coś raz trafi do internetu, to już nigdy z niego nie zniknie. Nie ma jednego miejsca, w którym wystarczy coś usunąć. Kopia tych danych może już krążyć po milionach nośników danych.

Rozwój internetu

Kluczowym momentem, który spopularyzował internet było stworzenie systemu WWW (World Wide Web), który umożliwiał łatwe przeglądanie złożonych treści w internecie. Po prostu na odwiedzanie stron internetowych. Jego twórcą jest Tim Berners-Lee, który postanowił, że efekt jest pracy w CERN powinien być dostępny powszechnie, za darmo dla każdego. Dziękujemy!

Następnym kamieniem milowym były pierwsze przeglądarki. Mosaic powstała w NCSA, agencji odpowiedzialnej za projektowanie przełomowych, super nowoczesnych aplikacji komputerowych. Jedna z kluczowych postaci w projekcie był Marc Andreessen - student, który założył później firmę Netscape i stworzył nową przeglądarkę, która zdominowała zupełnie rynek, aż do pojawiania się niesławnego Internet Explorera.

Boom dotcom’owy

Powyższe wydarzenia rozpoczęły okres tzw. boom’u dotcom’owego (od domeny .com wielu firm technologicznych w USA). Rewolucja, która się działa na świecie sprzyjała powstawaniu całej masy firm IT, które nie do końca miały sensowne plany biznesowe. Nie przeszkadzało to jednak optymistycznym inwestorom wpakować w nie sporo pieniędzy, których wielu z nich już nie odzyskało. W 2000 roku nastąpił krach, podczas którego masa firm boleśnie upadała, a ich pracownicy lądowali na bruku. Te ocalałe z kolei wzmocniły swoją pozycję i są gigantami do dziś (na przykład Amazon, Google, Microsoft).

Rozwój social mediów

Pierwsze sieci społecznościowe zaczęły powstawać kilka lat później (2003 rok to start MySpace), ale szczyt ich wzrostu popularności to głównie lata 2006-2007. W przypadku Facebooka było to otwarcie się na cały świat (początkowo był dostępny tylko dla studentów Harvardu), Twitter wystrzelił po kampanii reklamowej na festiwalu South by Southwest. Dla YouTube’a trampoliną było wykupienie przez Google i integracja z innymi serwisami giganta.

Cała reszta to już inna historia…

Co dla Ciebie było przełomowym momentem w historii internetu?

Wspomniałem tutaj o samych początkach tej technologii, ale może dla Ciebie bardziej przełomowym wydarzeniem było powstanie gier online? Może były nimi czaty towarzyskie, połączenia VoIP?

Powrót